Najgłośniej krzyczy ten, kto słyszy prawdę

Mówiąc drugiej osobie prawdę prosto w twarz, w odpowiedzi dostajemy pełen arsenał zaprzeczeń. Zaczyna się udowadnianie, że nie jest tak, jak twierdzimy, że jest, albo totalna obojętność, która miałaby nas skłonić do poddania w wątpliwość naszych tez.


To nieprawda, że nie masz czasu, po prostu nie chcesz go mieć dla mnie. Tekst - mistrz jak dla mnie. Powiedz to, a usłyszysz serię wymówek i usprawiedliwień, że nie jest tak, jak Ci się wydaje. Czy ludzie są tak ułomni, że nie wiedzą, że drugi człowiek zdaje sobie sprawę z ich zachowania , z poziomu relacji, w jakiej funkcjonują, ze szczerości wobec siebie lub jej braku ? Nie sądzę. Być może to cicha nadzieja, że byle gówniany tekst zaspokoi Nasz wewnętrzny niepokój. Szkoda , że nadal myślimy stereotypowo  itylko gadamy, zamiast czynami potwierdzać to, co wypada z naszych ust.