Kawowe mydło peelingujące DIY
Chcesz dobrego, działającego i taniego kosmetyku?
Do odważnych świat należy!
Do It Yourself.
Zrób to sam.
Jeśli chcesz mieć mięciutką skórę, kochasz zapach kawy, ale zniechęca cię syf, jaki fundujesz swojej łazience - mam dla ciebie rewelacyjny produkt! Mowa o kawowym mydle peelingującym, który każdy może zrobić w zaciszu własnego domu.
Zachwyty nad mydełkiem nie gasną od posta o tym, jak się pozbyć cellulitu i mieć fajne nogi na lato.
Słuchajcie, to naprawdę świetny kosmetyk. I tani. I łatwo go zrobić. Jak,zapytasz?
Mydło ścieramy na tarce lub skrobiemy nożem - chodzi o to, by było w formie drobnych wiórek, co by łatwiej się rozpuszczało w kąpieli wodnej. Kąpiel wodna...tja, podobno mydło doskonale się tam rozpuszcza. Moje za cholerę rozpuścić się nie chciało, ale fakt faktem - stało się bardzo plastyczne. Zniecierpliwiona przedłużającą się kąpielą wodną zdjęłam swoje mydlane wiórki, zasypałam obficie kawą, dodałam kilka kropli olejku makadamia i gliceryny roślinnej. Wszystko energicznie wymieszałam i przełożyłam do foremki porcelanowej. Tak przygotowane mydło wstawiłam do zamrażalnika na 25 minut. Po tym czasie wyciągnęłam je z foremki - mydło gotowe :)
Pachnie przecudnie - jak kawa z pomarańczą. To bardzo mocny peeling, idealny na dolne partie ciała. Mydełko peelingujące w takiej formie sprawia, że łazienka nie zamienia się w bajoro na czas zabiegów pielęgnacyjnych. Po ponad trzech miesiącach stosowania nadal praktycznie nie widzę, by mydełko zmniejszyło swoją objętość.
Konkluzja jest więc taka: jeśli masz wolne 30 minut w domu, posiadasz kawę mieloną i wolną kostkę mydła - zrób sobie fajny kosmetyk, który umili ci życie :)
Pozdrawiam
Paulina M
Uwielbiam mocne peelingi :)
OdpowiedzUsuńJa się po nich czuję jak nowonarodzona :)
UsuńSuper pomysł :) Z chęcią zrobię sobie taki domowy peeling :)
OdpowiedzUsuń