Koktajl multiowocowy na upały

Zapewne ci z was, którzy śledzą profil bloga na FB wiedzą, że owsianka lub musli to moje typowe śniadanie. Nie muszę nikogo przekonywać o tym, że jest to zdrowa i sycąca propozycja na rozpoczęcie dnia. Ale jest coś, co uwielbiam bardziej...


Koktajle. 

Wszelakiego rodzaju smoothie i koktajle.
Na wodzie, mleku, jogurcie, lodzie lub odżywce białkowej.
Z owocami lub warzywne. 
Uwielbiam wszystkie. 




Dzisiejszy poranek zaczęłam typowo od musli z jogurtem, orzechami, żurawiną i świeżymi owocami. Do tego przygotowałam sobie koktajl owocowy.



  • garść borówek
  • garść winogron
  • kiwi
  • nektarynka
  • sok z jednej cytryny (polecam te bezpestkowe)
  • garść liści mięty
  • 200 ml wody





Wrzucam wszystko do blendera kielichowego i po 15 sekundach mam poranny napój bogów. 

Orzeźwia i stawia na nogi. Jest kwaśny, ale nie wykrzywia twarzy w przerażającym grymasie. Piękny kolor czerwonego wina uzyskany z wściekle fioletowej borówki. 


Takie śniadania mogłabym jadać codziennie :)



A wy co zjadacie na śniadania w takie upały?

Pozdrawiam 
Paulina M

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.