Pierwsze ryżowe rozczarowanie - Ecocera (współgranie z różnymi podkładami)

27 maja
Lubię testować kosmetyki z grupy tych, które stosuję od dawna i z reguły mi służą. Z pudrami ryżowymi jest mi po drodze już kilka ładnych lat. Mam za sobą długi romans z pudrem ryżowym Paese, w którego byłam bardzo zadowolony wzrosła jego cena i pojawiła się rynkowa konkurencja - postanowiłam i ja spróbować czegoś tańszego, a być może równie dobrego. Jako trzeci testowany po Paese i Smart Girl Get More, wybór padł na puder ryżowy Ecocera

Specyfiką pudru ryżowego jest jego formuła i doskonała absorpcja nadmiaru sebum. Puder powinien zapewnić naszej buzi mat na tyle, na ile pozwalają na to warunki klimatyczne, kondycja naszej skóry i kosmetyki, które aktualnie stosujemy. 

Zacznijmy od opakowania. Plastikowy słoiczek kryjący biały proszek jest typowy dla pudrów. Nie podoba mi się natomiast fakt, że po oderwaniu folii zabezpieczającej nie mamy żadnej możliwości kontrolowania tego, ile pudru wysypie się z opakowania, gdy je przechylimy. Mając w pamięci opakowanie chociażby od pudru od SGGM, gdzie była plastikowa nakładka trzymająca produkt w ryzach - Ecocera wypada tutaj zdecydowanie gorzej. Cena produktu kształtuje się atrakcyjnie: w sklepie internetowym Cocolita zapłacimy za niego aktualnie 18,90 zł, w sklepie kosmetyki z ameryki 18,99 zł, a na ekobieca.pl tylko 14,90 zł ( wersja prasowana) - w wersji sypkiej cena tak jak u wszystkich 18,90 zł. 

Przejdźmy jednak do działania produktu, czyli tego co nas wszystkie interesuje najbardziej. Tutaj niestety nie będzie zachwytów. Moja cera to cera mieszana, czyli tłusta w strefie T i sucha w innych miejscach. Moja pielęgnacja jest nakierunkowana na mocne nawilżanie każdego dnia. Pod podkład stosuję lekki krem oliwkowy Ziaja. 

Ecocera + Revlon Colorstay Whipped Creme

W kompilacji z podkładem marki Revlon działanie pudru oceniam jako przeciętne. Gama Colorstay ma cięższą formułę, dość mocno kryjącą i przy mojej cerze niekoniecznie wymaga mocnego pudrowania. Przywykłam jednak do utrwalania podkładu pudrem i tutaj niestety puder ryżowy Ecocera radzi sobie średnio. Buzia świeciła się po 3-4 godzinach, co skutecznie mnie irytowało.

Ecocera + Ingrid Dr Makeup 

Byłam ostatnio na etapie wykończenia mojego pierwszego pipetowego podkładu do buzi, czyli Dr Makeup od Ingrid właśnie. Używałam go sumiennie od kilku miesięcy i czas ten pokrył się ze stosowaniem pudru ryżowego, o którym dziś piszę. Z podkładem sprawował się od przeciętnie do dobrze. Skąd taka rozpiętość w ocenie? Poza faktem, że w cyklu miesięcznym kobiety są dni gorsze i lepsze w zachowaniu cery, doszłam do wniosku, że od połowy cyklu miesięcznego skóra przetłuszcza mi się bardzie i wtedy właśnie puder ryżowy w kompilacji z tym podkładem radził sobie przeciętnie. Musiałam matowić sobie buzię dodatkową porcją pudru lub ściągać chusteczką nadmiar sebum. Przez resztę miesiąca radził sobie dobrze, matowił buzię na 5-6 godzin praktycznie bez poprawek. 

Ecocera + Catrice HB Liguid Coverage

Jestem mile zaskoczona tym, że z podkładem od Catrice puder ryżowy Ecocera współgra dobrze. Nie robi oczywiście szału i nie matuje buzi na cały dzień, ale ustalmy sobie jedno - przy mojej mieszanej cerze raczej nie ma szans, by jakikolwiek produkt matowił skórę totalnie na cały dzień. Zadziwiająco dobrze radzi sobie puder ryżowy z mocno kryjącym podkładem od Catrice. Nawet dziś, w dość ciepły majowy dzień puder z podkładem sprawdziły się doskonale.


Jak widzicie, u mnie puder ryżowy nie sprawdził się tak, jakbym sobie tego życzyła i chciała. Sądziłam, że będzie dobrą alternatywą dla droższego pudru Paese, będzie wielofunkcyjny i będzie współgrał z podkładami, które stosuję. Tak się jednak nie stało i wygląda na to, że puder ryżowy Ecocera jest najbardziej kompatybilny z podkładem od Catrice. Jest ok, ale spodziewałam się czegoś innego. Nie kupię go ponownie, bo nie spełnia moich oczekiwań. Lepiej jednak zainwestować w puder ryżowy od Paese lub jego tańszą alternatywę - od Smart Girl Get More. Tak właśnie uczynię, gdy już zdenkuję puder ryżowy od Ecocera. 



A jak Wam się sprawdza puder ryżowy od Ecocera? A może macie jakieś swoje sprawdzone produkty ryżowe? Podzielcie się informacją w komentarzu :)



Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.