Recenzja Xiaomi Mi Band 2

10 września
W minionym tygodniu aż 3 osoby pytały mnie o opaskę, którą noszę od połowy lipca. Myślę, że prawie dwa miesiące to taki optymalny czas użytkowania smartbanda i czas na recenzję. Dzisiejsza notka poświęcona jest smartbandowi od Xiaomi.



Smartband to takie inteligentne urządzenie, które monitoruje aktywność jego użytkownika. W zależności od modelu i producenta, smartbandy mają mniej lub więcej ciekawych funkcji. Do zakupu namówił mnie wybranek serca i jestem zdania, że to świetnie zainwestowane pieniądze. Ale o tym na końcu.

Opaski kupiliśmy głównie po to, by monitorować progres naszych treningów. Miała też nas motywować do zwiększenia aktywności fizycznej. To taki produkt, który mówi ci, że masz ruszyć dupę z kanapy, a wtedy ty wstajesz i rzeczywiście się ruszasz. Żyjemy w czasach szybkiego transportu, inteligentnych rozwiązań, cateringów, etc. Naprawdę mam wrażenie, że taki tryb życia, w którym wszystko możesz zlecić innym: zamówić jedzenie, usługę sprzątania, transport twojego dupska z miejsca A do miejsca B - nie służy nam w kwestii zdrowia. Długotrwałe siedzenie w jednej pozycji też nie jest zdrowe. Niech pierwszy podniesie rękę ten, kto rzeczywiście w pracy przy monitorze ekranowym, sumiennie co 55 minut odrywa się od komputera, by spojrzeć w okno? No właśnie...

W silikonowej opasce Mi Band 2 od Xiaomi skrywa się masa fajnych funkcji. Krokomierz, pulsometr, informacja o spalanych kaloriach to podstawowe dane, które wskaże ci opaska. Wykonana z dobrej jakości silikonu, przebadanego pod kątem alergenności, wodoodporna oraz posiada możliwość regulacji zapięcia. Przy codziennym użytkowaniu nie brudzi się, ale mimo że jest wodoodporna staram się jej nie moczyć zbyt mocno. Opaski mają kilka, jeśli nie kilkanaście wersji kolorystycznych i myślę, że każdy może znaleźć coś dla siebie. My poszliśmy w klasykę, czyli czerń. Być może zdecydujemy się dokupić inne kolory w przyszłości. 


Bardzo spodobała mi się aplikacja MiFit, która łączy opaskę i pozwala monitorować nasze postępy.

Krokomierz dla mnie działa jak motywator do tego, by wybrać spacer i wysiąść o jeden przystanek wcześniej. W aplikacji można ustawić sobie dzienny cel kroków do przemierzenia. WHO zaleca codzienne spacery i przejście 8000 kroków, by zadbać o formę. Pulsometr wykonuje kilkanaście pomiarów tętna w ciągu dnia i sprawdza się doskonale podczas treningów. Z poziomu aplikacji MiFit można ustawić powiadamianie o zbyt wysokim tętnie. Opaska może też kontrolować jakość naszego snu - na podstawie tętna ocenia czas snu płytkiego i głębokiego. Mnie urzekło to w aplikacji i zaowocowało ciągłym staraniem się o większą higienę snu. Na ten temat powstanie niebawem osobny wpis. Ponadto na wyświetlaczu OLED, swoją drogą naprawdę solidnym i pięknie wykonanym, opaska wskazuje informację o spalonych kilokaloriach oraz przemierzonym dystansie. Na ręku wygląda fajnie, schludnie i większość osób była zaskoczona, gdy mówiłam że to nie jest zegarek. Jest w tej aplikacji urocza zakładka dedykowana znajomym. Jeśli ktoś kogo znam jest posiadaczem Mi Banda, mogę dodać go do znajomych i zaczepiać. Nie muszę chyba specjalnie podnosić, że regularnie zaczepiam i jestem zaczepiana przez mojego wybranka serca. Przy takiej zaczepce na wyświetlaczu opaski pojawia się serduszko. Słodkie, nieprawdaż? :)

Aplikacja MiFit pozwala powiązać opaskę z kilkoma funkcjami w telefonie. Możemy np. połączyć wibrację opaski w przypadku otrzymania smsa lub telefonu lub innymi alertami z aplikacji z telefonu. Jest też powiadomienie o bezczynności, które wibracjami informuje nas, że od godziny nie ruszaliśmy się z miejsca. Opaska łączy się z telefonem via Bluetooth i regularnie synchronizuje dane.


Opaska użytkowana codziennie u mnie wytrzymuje nawet do 14 dni od ładowania. To super efekt i duża oszczędność czasu. Nasze opaski zamówiliśmy w Xiaomi Online Store. Już po 12 dniach od zamówienia dotarły do nas. Produkt otrzymałam w kartoniku, fabrycznie zafoliowanym. W opakowaniu poza opaską znajduje się instrukcja obsługi i kabel do ładowania.

Reasumując elaborat o Xiaomi Mi Band 2 napiszę: jeśli szukasz urządzenia, które jest wodoodporne, z niealergizującego tworzywa przyjaznego dla skóry, które będzie miało pulsometr, krokomierz, informację o przemierzonym dystansie oraz spalonych kilokaloriach i do tego jeszcze chcesz zapłacić za niego mniej niż 120 zł - jest to zdecydowanie produkt dla Ciebie. 

Jeśli planujecie zakup opaski, teraz jest na to dobry moment. Kurs dolara nieco spadł: za opaskę Mi Band 2 Xiaomi zapłacicie lekko powyżej 80 zł. W polskich sklepach musimy liczyć się z tym, że jest drożej. Aktualnie ceny opasek Mi Band 2 Xiaomi kształtują się na poziomie 100-120 zł. Warto łapać okazje i zaopatrzyć się w fajny gadżet, który pozwoli ruszyć się z kanapy :) Wiem też, że niedługo wychodzi kolejna wersja opaski - Mi Band 3, która być może będzie jeszcze lepsza od wersji dotychczas dostępnej na rynku. Ale to już od Was zależy czy i co kupujecie ;)


Korzystacie z tego typu rozwiązań? Może nosicie smartwatcha lub macie ciekawą aplikację, która was aktywizuje i zachęca do ruchu?




1 komentarz:

  1. Sam miałem XIAOMI MI BAND 2 a teraz mam 3. Zaskoczony jestem jakością wyświetlacza OLED oraz jego wielkością. Producent deklaruje, że jest to 0,78" co jest bardzo dobrym wynikiem w tych widełkach cenowych. Sam zakupiłem go nowego za niecałe 160 złotych(nowy). Dużo pływam więc kolejną zaletą jest jego wodoodporność. Jedyny problem miałem z opaską która trwałością niestety nie grzeszy, jednak udało mi się poradzić sobie z tym domowymi sposobami.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.