Dwa gagatki od Liqpharm

28 marca

O marce Liqpharm nie słyszałam absolutnie nic zanim nie zainteresowałam się wpływem witaminy C i retinolu w profilaktyce przeciwstarzeniowej skóry. Niewielka polska marka, która weszła na rynek kosmetyczny z prostymi, ale skutecznymi fighterami ze zmarchami, poszarzałą, zmęczoną życiem skórą. 


Gdy wraz z początkiem roku dotarło do mnie, że nie podoba mi się stan mojej cery, sięgnęłam po mocnych zawodników: retinol oraz witaminę C. Wybór padł na markę Liqpharm.


Liq CC Serum Light 15% Vitamin C Boost to lekkie serum o olejowej konsystencji z witaminą C. Stosowany przeze mnie w porannej rutynie pielęgnacyjnej już po tygodniu codziennego stosowania dało zauważalne efekty. Skóra jest wyraźnie rozjaśniona i rozświetlona. Zredukowałam praktycznie do zera wszelkiego rodzaju stany zapalne. Serum pozostawia nieco lepki, ale nie tłusty film na skórze. Ja co do zasady stosuję je po hydrolacie, ale przed kremem oraz przed filtrem. W takie dni jak ostatnio - na home office- mogłam swobodnie zostawić skórę z samym serum i nie wyświeciła się w ciągu dnia.


Liq CR Serum Night 0,3% Retinol Silk to opcja na wieczory. Początkowo przez pierwszy miesiąc stosowałam je jedynie we wtorki i czwartki, obserwując bacznie reakcję cery na retinol. Następnie dołożyłam sobie jeszcze sobotę i aktualnie pozostaję w schemacie stosowania retinolu 3 razy w tygodniu: we wtorki, czwartki oraz soboty. Nie spotkałam się przy mojej cerze z podrażnieniem po retinolu, ale też używam go rozsądnie nakładając cienką warstwę. Na wchłonięte serum, po ok. 30 minutach nakładam serum (wcześniej z trehalozą od Basiclab, aktualnie testuję serum z ceramidami). 

Odnoszę wrażenie, że te dwa produkty siebie doskonale uzupełniają. Mają dawać nieco zbliżony do siebie efekt na skórze i ja ten efekt widzę. Drobne zmarszczki zostały spłycone, skóra jest wyraźnie ujędrniona, wyglądająca bardzo zdrowo.  



Kilka słów o wydajności tych kosmetyków. Oba flakoniki serum mają pojemność 30 ml, zapakowane w butelkę z ciemnego szkła z zakraplaczem. Serum z witaminą C skończyłam dzisiaj, czyli po dwóch miesiącach. Serum z retinolem jeszcze mam, ale planuję wykończyć ten produkt zgodnie z rekomendacją producenta - w ciągu 3 miesięcy od otwarcia. 


Na pewno zechcę sobie porównać oba te produkty z podobną ofertą innych marek, choć nie ukrywam, że nieco obawiam się, że poprzeczka jest bardzo wysoko i nie wiem, czy inne kosmetyki zdziałają tyle, ile robią te dwa gagatki od Liqpharm.



Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.