Intymna strona kobiety - "Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek."

Z dzieciństwa pamiętam, że z czytaniem książek nie zawsze było mi po drodze. Chętniej sięgałam po literaturę, która interesowała mnie, a nie polonistkę w szkole. Ale...żeby nie było, tylko kultowy Potop nie doczekał się przeczytania. 




Bez znieczulenia. Jak powstaje człowiek to wywiad autorstwa Magdaleny Rigamonti z małżeństwem ginekologów, Marzeną i Romualdem Dębskim. Książka jest opowieścią o jednym z najważniejszych wydarzeń w życiu człowieka: jego narodzinach. Napisana w sposób tak dobry, że już po pierwszym dniu ze smutkiem można przeczytać ją całą. Wraz z autorką poznajemy środowisko lekarzy specjalistów położnictwa i ginekologii. Dowiadujemy się, że pacjentka nie jest dla nich kolejnym brzuchem - podchodzą bardzo podmiotowo do swoich podopiecznych. Praca jest jednocześnie ich pasją i to sprawia, że wciąz poszukują nowych, lepszych rozwiązań problemów z patologiami ciąży. Bowiem to, co wyróżnia ich oboje na tle innych lekarzy to fakt, że do placówki która jest ich miejscem pracy przyjeżdżają pacjentki z najtrudniejszymi powikłaniami. Tu ciągle coś się dzieje, ktoś potrzebuje pomocy, każda ciąża stanowi ogromne ryzyko zarówno dla dziecka jak i matki. Również tutaj trafiają kobiety, którym często inni lekarze odmówili terminacji ciąży, zasłaniając się klauzulą sumienia. Dębscy nie mają za to sumienia odmawiać kobietom prawa do decydowania w tak trudnych momentach, których konsekwencją jest przerwanie ciąży. Stoją po stronie pacjentek nie narzucając swojego punktu widzenia.  Aborcja nie jest dla nich tematem tabu. Wyjaśniają, czym jest i ubolewają nad faktem nieprofesjonalnego podejścia wielu medyków ze swojej specjalizacji do tego obszaru działań. Widzą cud narodzin, ale też dramaty z nim związane. Dzieci chore bardziej i mniej. Takie, które umierają zaraz po urodzeniu oraz te, którymi rodzice decydują się opiekować mimo ogromnych wad genetycznych uniemożliwiających samodzielną egzystencję w przyszłości. Mają swoje zdanie na temat porodów domowych oraz znieczulenia na życzenie. Dowiadujemy się o etapach rozwoju płodu ludzkiego. Poznajemy na nowo anatomię i fizjologię człowieka gdy przebywa w łonie matki. Opisują przypadki pacjentek, które nie miały pojęcia o antykoncepcji bądź o fakcie bycia w odmiennym stanie. Przypominają, że ciąża nie powinna być traktowana jako wymówka od aktywności zawodowej. 

Wywiad ma charakter przeprowadzania go w biegu, spotykania Dębskich między zabiegami. Mamy dzięki temu lepszą możliwość wejścia w rolę obserwatora pracy lekarza specjalisty położnictwa i ginekologii. Ta książka to 182 strony doskonałego dialogu. Jest odpowiedzią na pytanie, jak powstaje człowiek: człowiek powstaje z połączenia plemnika z komórką jajową. Niby oczywista oczywistość, prawda? Jednak spór o to, kiedy płód jest człowiekiem i cała otoczka terminacji ciąży sprawia, że jesteśmy bombardowani masą sprzecznych informacji. Nagłówki wielu artykułów krzyczą o zakazanej aborcji. Krzyczą, by zaraz potem, w treści, odnaleźć wzmiankę o prawnie dopuszczonych okoliczościach do przeprowadzenia terminacji ciąży. Nie dajmy się zatem ogłupić. 

Książkę Bez znieczulenia.Jak powstaje człowiek polecę każdemu, kogo interesuje literatura popularnonaukowa związana z ciążą. Myślę, że każda kobieta planująca ciążę mogłaby mieć ją w swojej biblioteczce. Warto czytać pozycje, które przypominają, że lekarz to przede wszystkim człowiek. 

Książki o podobnej tematyce - jesteś na tak czy na nie?



Pozdrawiam 
Toss

1 komentarz:

  1. Od pewnego czasu chętnie połykam wszelkie książki o tematyce ciążowej bądź okołoporodowej, dlatego cieszę się, że "Bez znieczulenia" skusiła mnie i niebawem zabiorę się za lekturę.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.