Jest takie jedno zdanie,które daje więcej niż "Kocham Cię"

Mówi się, że słowa to tylko słowa.
Mówią, że to czyny definiują, kim jesteśmy.
O wyświechtanej miłości w dobie 'internetów' pisałam wiele razy. Każdy na każdym kroku, nie mając często pojęcia o miłości szafuje tym terminem. Najbardziej widać to oczywiście w lutym, w okolicy czternastego dnia miesiąca moich urodzin. 
Jest jednak takie jedno zdanie, które daje więcej niż "Kocham Cię"...





Kochanie, miałaś rację. 

To dopiero petarda!
Nic tak nie łechce mojego babskiego, zdziebko egoistycznego ego niż fakt, że miałam rację. Ostatnio dość często to zdanie słyszę i autentycznie - podoba mi się ono bardziej niż wyznanie miłości. Podejrzewam, że nie jestem jedyną, która czerpie satysfakcję z sytuacji, gdy wychodzi tak, jak przewidziane było w mojej głowie. Albo zgodnie z prawdą. No - czasem wychodzi na moje zupełnie przypadkiem.



Pozdrawiam
Paulina M



Post powstał dzięki uprzejmości mojego modemu, który dopiero po moich groźbach słowno-muzycznych zdał sobie sprawę, że nasz kilkuletni związek przechodzi poważny kryzys. Nie są to takie chmurki byle jakie, że za 5 minut już nie będę na niego obrażona. To bardzo poważna sprawa i problem. Niestety, internet działa wtedy, kiedy modem zostanie skrzyczany, wytarmoszony i zresetowany. 
No! To teraz bezkarnie można rzec, że przemoc w związku nie jest mi obca. W związku z moim dostępem do sieci i bloga :)


2 komentarze:

  1. Piękne słowa, chyba każda kobieta lubi je słyszeć... Ja to chyba jestem od nich uzależniona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię, gdy mąż przyznaje mi rację :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.