Le Cafe de Beaute :krem-mus do oczyszczania twarzy

Zapragnąwszy odmiany w pielęgnacji mojej kapryśnej cery postanowiłam sięgnąć po nieco inny produkt. Wybór padł na rosyjski kosmetyk marki Le Cafe de Beaute. 

Właśnie skończyłam swoje pierwsze opakowanie produktu. Muszę przyznać, że zrobił na mnie dobre wrażenie. W składzie znajdziemy m.in. ekstrakt z lawendy, olejek z drzewa herbacianego, ekstrakt z oczaru, olejek migdałowy i wiele innych.

Podgląd na skład wrzucam poniżej:

Aqua, Lavandula (Lavander) Extract (ekstrakt z lawendy), Vitis Vinifera (Grape Seed) Extract (ekstrakt z winogron),  Cocoyl Isethionate, Steariс Acid, Zea Mays (Corn) Strach (skrobia kukurydziana), Hamamelis (Hamamelis) Extract (ekstrakt z oczaru), Sodium Cocoampho- acetate, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (olejek migdałowy), Corylus Avellana (Hazelnut) Kernel Oil (olejek z orzechów laskowych), Polysorbate 20, Zinc Oxide (tlenek cynku), Melaleuca (Tea Tree) essential Oil (olejek z drzewa herbacianego), Lavandula (Lavander) essential Oil (olejek lawendowy), Perfume, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sorbic Acid.

Produkt ma za zadanie oczyścić skórę dogłębnie i u mnie ten efekt oczyszczenia jest odczuwalny. Buzia po zastosowaniu kremu nie jest przesuszona - jak to bywa bardzo często przy mocno oczyszczających kosmetykach. To co również zauważyłam to zmniejszenie przetłuszczania się cery w strefie T. Krem dobrze domywa resztki makijażu, których nie udało się usunąć płynem micelarnym. 

Kosmetyk o pojemności 150 ml ma kremową konsystencję, nie spływa z dłoni lub szczoteczki do mycia. Używałam go prawie 2 miesiące dwukrotnie w ciągu dnia. Zapakowany jest w plastikową tubkę z miłego w dotyku tworzywa. Przy takiej wydajności produktu koszt jest niemalże śmieszny - za ten produkt zapłaciłam ok. 12 zł.

W planach mam zakup innych kremów- musów tej marki, a aktualnie zaczęłam stosowanie z tej linii żelu-toniku oczyszczającego do twarzy. Czy będzie tak dobry jak bohater dzisiejszego wpisu? Czas pokaże.

Znacie Le Cafe de Beaute? Stosowałyście jakieś kosmetyki tej marki?